niedziela, 4 maja 2014

MASLANE CIASTECZKA Z KWIATAMI WISNI

Jestem wierna czytelniczka bloga,,  cukiernicze kreacje charlotte, na tym blogu zaciekawilo mnie wykorzystanie kwatow do ciast, a te ciasteczka zrobily na mnie wrazenie  swoim wygladem.Czekalam az sie pojawia na drzewach kwiaty wisni..i poszlam podkrasc troszke. Nie spodziewalam sie ze te kwiaty ktore zrywalam i nie dawaly zadnego aromatu, po posypaniu sola pachnialy wisniami tak intensywnie ze nie moglam oderwac sie od miski w ktorej je posolilam.Teraz mam maly zapasik.Chce sie tylko pochwalic swoim dzielem,  a przepis na ciasteczka i marynowane kwiatki wisni japonskiej znajdziecie na   cukiernicze kreacje charlotte.


Nastepny etap to kapiel w soku cytrynowym.


tak lezaly 3 dni, po tym czasie moglam juz upiec ciasteczka.



i do pieca...

2 komentarze:

  1. Niesamowite. Nigdy o tym nie pomyślałam, a teraz muszę czekać do następnej wiosny by wpróbować to :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdę mówiąc też czekałam rok=D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń